Łaska, wolna wola, przeznaczenie – tematy tak ważne w relacji z Bogiem, a jednocześnie tak subtelnie wplecione przez J. R. R. Tolkiena w losy hobbitów, ludzi, elfów i orków. Odkrywa je pasjonat literatury, który nie chrystianizuje Tolkiena na siłę, lecz opiera się na jego własnej interpretacji, zawartej w pozostawionych listach.
Wszystko zaczęło się od opowiadania o pewnym hobbicie, który nagle, pod wpływem głosu Mędrca, opuścił swój rodzinny dom. Czy nie przypomina to mocy powołania, które odmieniło życie Abrahama i innych biblijnych bohaterów? Piękno zbawi świat – pisał Fiodor Dostojewski. Elfowie powiedzieliby: Vanessë etelehtuva i Ambar. Książka, którą trzymasz, jest przewodnikiem do odkrywania głębokiego piękna dzieł Tolkiena. Ma ono moc pociągnąć człowieka do uczestniczenia w przygodzie, która się nie kończy. – ks. Michał Kossowski.
Książka powstała na bazie kultowej serii podcastów „Teologia Tolkiena”.
Fragment wywiadu z autorem:
Dlaczego Tolkien jest dobry do wyjaśniania teologii? Był przecież pisarzem, tworzył literaturę…
Ale również przez całe życie był głęboko wierzącym i praktykującym katolikiem. Oczywiście samo to by jeszcze o niczym nie przesądzało, jednak on tę swoją katolicką, głęboko ugruntowaną i zrozumianą wiarę niezwykle mocno eksponował w swojej twórczości. Stworzony w jego wyobraźni świat nie był wprost alegorią Ewangelii – mocno się przed tym wzbraniał – ale był przesycony ewangelicznym systemem wartości. I nie tyle jest to moja, czy teologów interpretacja, ile sam Tolkien wprost o tym wspomina, przede wszystkim w swoich listach
Czy do zrozumienia przykładów z księdza książki czy wcześniej z podcastów, konieczna jest znajomość dzieł Tolkiena?
Obawiam się, że tak, choć sam „Władca pierścieni” powinien wystarczyć. W zasadzie znajomość filmu też wystarczy, dość wiernie bowiem oddaje treść powieści. Wydaje mi się jednak, że dziś jest to już świat na tyle obecny w pop-kulturze, że większość ludzi wie, kto to są hobbici, elfowie, Gandallf, że oni są ci dobrzy, zaś Sauron – to ten zły. Tyle powinno wystarczyć. Jeśli zaś chodzi o „Silmarilion” czy inne dzieła, do których się odnoszę w swoich przykładach – to staram się wyjaśniać o co chodzi w danych historiach, tak by mogli je zrozumieć również ci, którzy ich nie czytali. Mam jednak nadzieję, że moja książka czy podcasty zachęcą kogoś do lektury tego dzieła
Autor: Stanisław Adamiak
Wydawnictwo: Stacja7
Rok wydania: 2021
Oprawa: miękka
Liczba stron: 196
Numer ISBN: 978-83-959156-4-2
Kod paskowy (EAN): 9788395915642