„Książka zawiera: a) tezy słuszne i absolutnie nie do przyjęcia, b) tezy niesłuszne i absolutnie nie do przyjęcia, oraz c) kilka takich, które mnie się nie podobają – z czego jednak nie wynika, że są do przyjęcia. Czyli, krótko pisząc: jest skazana na sukces.”
–Janusz Korwin-Mikke
Tonący w morzu absurdu… … sarkazmu się chwyta.
Marcin „Hugo” Kosiński stawia pytanie:
„co jest z Polską nie tak?” – a w odpowiedzi kładzie nacisk na jeden główny, zasadniczy argument: liczby. Nie będzie przekonywał Was sprytnymi zabiegami lingwistycznymi. Pokaże jedynie, bazując na czystych statystykach, jak wygląda rzeczywistość.
Idee i pomysły, które tu znajdziecie nie zawsze są politycznie poprawne. W sumie, rzadko kiedy są. Żyjemy jednak w niepoprawnych czasach. Gdy kapitan statku i jego majtkowie płyną cała naprzód na randkę z górą lodową – a szalupy oddano w portową dzierżawę – skok za burtę nagle nie wydaje się tak szalony.
Biurwolandia.pl to 308 stron eksplikacji największych bzdur polskiej biurokracji, kultury i społeczeństwa, przeszytych ironicznym rysunkiem Piotra Kochańskiego. To cios we wszelakie instytucje, które mydlą oczy obywatelom. A wszystko to w formie całkiem sporej, ale poręcznej książki… którą, „w razie W”, też można się zamachnąć.
(…) Zdecydowana większość obserwacji i wniosków Marcina Hugo Kosińskiego jest najzupełniej słusznych. W zasadzie to pisze on to samo, co ja. Czytając te krótkie teksty, zwłaszcza dotyczące bieżących wydarzeń, przypominałem sobie, że sam widziałem i opisywałem sprawę podobnie.
Dobrze się stało, że teksty Marcina „Hugo” Kosińskiego nie znikną gdzieś w internecie. Dzięki wydaniu ich w formie książki mają szansę przetrwać i dotrzeć do większej liczby odbiorców.
–Sławomir Mentzen
(…) Marcin Hugo Kosiński takiej bojaźni w sobie nie ma. Dowodzi tego swoim wieloletnim działaniem, publicystyką, tym razem także aforystyką. Kosiński oszczędza więc obszernych cytatów z prasy lokalnej, wypowiedzi z trybun i forów, ograniczając je do formy felietonów i skeczów, które łatwiej zrozumieć, zapamiętać i przyswoić.
–Jan Fijor
Hugo po prostu pisze, jak jest. Zdecydowanie polecam osobom szukającym książki na prezent dla nosaczy, którzy twierdzą, że „rząd coś daje”, a „przedsiębiorca to wyzyskiwacz”. To kolejna ważna cegiełka w budowaniu myśli wolnościowej w Polsce.