Aby zrozumieć przesłanie tej książki należy wziąć pod uwagę, iż ks. Malachi Martin znał treść Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej, że pod koniec życia zastanawiał się w jaki sposób, nie łamiąc wprost przysięgi milczenia, przekazać najistotniejsze informacje dotyczące ostrzeżeń Matki Boskiej z Fatimy. Ślady tego – z bardzo ważnym i zupełnie sensacyjnym wątkiem, pomijanym przez bada-czy Objawień Fatimskich – można odkryć w internecie, słuchając wywiadu jakiego ks. Malachit Martin udziela jednej z amerykańskich stacji radiowych. Widząc w jaki sposób sprzysiężenie, by nie opublikować Tajemnicy lub by ją sfałszować, niszczy Kościół i cywilizację chrześcijańską, Au-tor spróbował jej istotne fragmenty i zasadnicze przesłanie wpleść w wątek powieści, tym bardziej, że zasłonić się mógł szczegółami dostępnymi z innych objawień i potwierdzającymi to, co sam znał z Fatimy (choćby intronizacja Szatana i upadek w Rzymie). Fabuła dotycząca Wschodu, kwestia poświęcenia Rosji i jej nawrócenia, które się nie dokonało, a które jest tak ważne dla Fatimy, ol-brzymich i niespełnionych nadziei papieża związanych z polityką wschodnią, rozminięcia się jego oczekiwań z osiągniętym efektem, przyczyny tej sytuacji, wydają się tym w książce, co bierze się bezpośrednio z wiedzy ks. Malachiego Martina o Trzeciej Tajemnicy Fatimskiej i jego przemyśleń na ten temat w konfrontacji z obserwowanym gwałtownym kryzysem Kościoła, wiary i władzy samego papiestwa.