Kupując w naszej księgarni wspierasz niezależne media!
  /   Książki   /   Powieści   /   Dziedzictwo (wyd. 2) – Kazimierz Wybranowski (Roman Dmowski)

Dziedzictwo (wyd. 2) – Kazimierz Wybranowski (Roman Dmowski)

34,00 

Kategorie: , , , , ,
Przewidywany termin wysyłki: 48h

Opis

Dziedzictwo – opis wydawcy

Jest to drugie wydanie tej książki Domu Wydawniczego “Ostoja”. W stosunku do poprzedniego zwiększono wielkość czcionki.

Z jednej strony miłość, zbrodnia, tajemnica, wartka akcja i napięcie, z drugiej zaś — analiza istoty polskości i próba postawienia tez historiozoficznych. Dziedzictwo to pasjonująca lektura. Co ciekawe — pod artystycznym pseudonimem Kazimierza Wybranowskiego kryje się nie kto inny, jak sam… Roman Dmowski! Ideolog, polityk, mąż stanu i powieściopisarz w jednym — czyż może być lepsza rekomendacja?!

Cytaty:

— Z Polakami łatwo — ciągnął stary — tylko trzeba być mądrym i trzeba ich znać. To są straszni patrioci. A, aj, aj, jak oni kochają tę swoją Polskę. Co oni się nad nią wypłaczą! Co oni jej komplementów nagadają! Trzeba to samo robić. Widzisz, tu w rogu stoi Mickiewicz z gipsu, a przed nim lampka się pali. Oni to widzą i nie masz pojęcia, jak oni mnie za to kochają. Ale za ile groszy dziennie tej oliwy się wypali?… To mnie nie zrujnuje. Gdyby oni dostali z powrotem swoje państwo i na nowo by im było wszystko wolno, to ci ręczę, że bez przerwy urządzaliby jubileusze, rocznice, zjazdy, obchody, pochody: staraliby się, żeby ta biedna Polska, co się tyle wycierpiała, miała codzień jakąś przyjemność. Nie masz pojęcia, jak ich to boli, że Moskale na to nie pozwalają. Jak nie mogą inaczej, to urządzają, że to dla Polski. Trzeba ich do tego zachęcać i brać w tem udział: to ich cieszy, a nam nic nie szkodzi. Lepiej, żeby się bawili dla Polski, niż pracowali dla niej. A gdy przyjdzie odpowiednia chwila, pchnąć ich dalej, do krwawych manifestacyj, żeby się dali zarzynać i zarzynali Polskę. Tak zrobiliśmy w 63-im roku. I w tym jednym roku uszliśmy naprzód więcej, niż przez trzydzieści lat poprzednich. A im przybywa jeszcze jedna rocznica do obchodzenia…


— Skąd się według pana wziął pan Culmer?
 — Culmerowie są rodziną polską pochodzenia angielskiego. 
— Nie, panie, to są Żydzi polscy. Nazwisko ich brzmi Kulmer i pochodzi od Chełmna na Pomorzu. Jego ojciec ochrzcił się na kalwinizm i był niezawodnie takim samym łotrem, jak on.
 Kozieniecki szeroko otworzył usta. 
— Ja się teraz zajmuję — ciągnął dalej Twardowski — studiami nad życiem pana Culmera. Mam do tego powody rodzinne. I nie spocznę, dopóki tej jadowitej gadziny nie zgniotę. On walczy ze mną oszczerstwem, bronią nikczemnego tchórza, i pana między innymi w tej walce użył za narzędzie. Interesuje mnie tylko to, czy pan był narzędziem świadomym. 
— Zapewniam pana, że gdybym był nie uwierzył w tę historię, nikomu bym jej nie powtórzył. 
— Nie jest mi miło, że pan w nią uwierzył, ale tak pan lepiej wygląda. Pomówimy teraz o panu. Kozieniecki milczał. Zdenerwowanie jego rosło. Twardowski mówił spokojnie:

O autorze:

Roman Dmowski urodził się 9 sierpnia 1864 roku na warszawskim Kamionku, zmarł 2 stycznia 1939 roku w Drozdowie pod Łomżą. Dziennikarz, publicysta, działacz społeczny i polityczny. jeden z twórców i wieloletni przywódca Narodowej Demokracji, reprezentant Polski na konferencji w Wersalu, ojciec polskiej niepodległości. Autor licznych książek i broszur, redaktor naczelny “Przeglądu Wszechpolskiego”, jak również wielu innych tytułów prasowych. Twórca i patron Obozu Wielkiej Polski.

Szczegóły:

rok wydania 2020
tytuł: Dziedzictwo
format A5
str. 328
Wydawca: Dom Wydawniczy ”Ostoja”
ISBN 978-83-65102-20-1

0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyPowrót do sklepu